Co siać i sadzić w warzywniku pod koniec lata i jesienią?

Koniec lata nie musi oznaczać końca upraw. Sierpień, wrzesień, a nawet październik i listopad, to miesiące, gdy nadal można siać warzywa i sadzić rozsady z myślą o jesiennym, zimowym i wiosennym zbiorze oraz przyspieszeniu plonów w roku przyszłym. Wybór warzyw lubiących warunki krótkiego i chłodnego dnia jest całkiem duży.

Zanim rozpoczniemy siew i sadzenie, warto dobrze przygotować miejsce. Wykorzystujemy wolne przestrzenie zwalniane przez warzywa, które już wydały plon. Warto je odchwaścić i nawieźć delikatnym nawozem Innbio, który da jesiennym warzywom energię na start. Jeśli mamy do wyboru różne miejsca, a planujemy uprawę przez całą zimę, najlepiej zdecydować się na taką lokalizację, która zapewni jak najwięcej światła i ciepła  w zimowe dni, gdy słońce znajduje się nisko nad horyzontem, a dodatkowo zdarzają się mroźne wiatry (miejsce jasne i osłonięte). Późną jesienią można też okryć uprawy tunelikami z agrowłókniny.

Wysiewy z myślą o zbiorze jesiennym, zimowym i wiosennym warto rozpocząć jeszcze w lipcu. Przygotowujemy wówczas rozsady azjatyckich kapust, rzepy, brokułów gałązkowych czy kalarepy. Na grządki mogą one trafić w sierpniu, gdy sadzonki wzmocnią się na tyle, by nie zniszczyły ich ślimaki. Te warzywa w lipcu można też siać bezpośrednio do gruntu. Lipiec, głównie jego pierwsza połowa, jest także czasem, gdy możemy wykonywać jeszcze ostatnie wysiewy marchewki, pietruszki, buraczków, cukinii, fasolki i groszku cukrowego.

  • W drugiej połowie sierpnia, do początku września, siejemy sałaty, mizunę, musztardowce, rzodkiewkę, szpinak i roszponkę. Te warzywa będą plonować przez całą jesień i, o ile rzodkiewki zbierzemy jeszcze przed zimą, to sałaty, szpinak i roszponka mogą zostać na grządkach aż do wiosny. W tym czasie będziemy mogli na bieżąco korzystać ze świeżych listków (jeśli zima będzie pochmurna, na przełomie grudnia i stycznia warzywa te nieco zatrzymają się we wzroście). Sałatę, szpinak i roszponkę warto wysiewać też do szklarni lub inspektów, by zapewnić im lepsze warunki wzrostu w najchłodniejszych miesiącach.


  • W drugiej połowie września można też sadzić do gruntu zimującą dymkę. Większość zimowych odmian znosi spadki temperatury do ponad minus 20 stopni, jednak niezależnie od tego warto roślinom zapewnić dodatkową ochronę w postaci okrycia z agrowłókniny. Pozwoli to na złagodzenie negatywnych skutków mrozu i chłodnych, zimowych wiatrów. Zbiory dymki z jesiennego sadzenia przypadają nawet 2-4 tygodnie wcześniej, niż tej wiosennej, wiele jednak zależy od pogody. Zimującą dymkę można kupić w sklepach ogrodniczych już w sierpniu, warto sięgać po różnokolorowe odmiany.
  • Pod koniec października, tradycyjnie po 25.10, można sadzić do gruntu czosnek ozimy. Odmiany zimujące również dostępne są od sierpnia w sklepach ogrodniczych, najpopularniejsza to Harnaś. Główki dzielimy na pojedyncze ząbki, ale do sadzenia wybieramy tylko te najbardziej dorodne, dzięki temu uzyskamy większe plony. Sadzimy dosyć głęboko, na ok. 5-8 cm. Przed zimą czosnki powinny się ukorzenić, ale nie wypuścić szczypiorków – te mogą przemarzać, dlatego nie ma sensu spieszyć się z sadzeniem. Tuż przed dłuższym ochłodzeniem warto grządkę z czosnkiem okryć agrowłókniną, to pozwoli roślinom lepiej przetrwać mroźne warunki. Nie jest to jednak konieczne.
  • Nawet listopad nie jest jeszcze miesiącem, w którym koszyk z nasionami można odłożyć na półkę. Właśnie wtedy przypada bowiem termin przedzimowego wysiewu marchewki, pietruszki, koperku i rzodkiewki. Najlepiej wówczas sięgnąć po odmiany przeznaczone na siew ozimy lub odmiany wczesne. Te warzywa przetrwają zimę w postaci nasion ukrytych pod ziemią, skorzystają jednak z pierwszych wiosennych promieni słońca, by wystartować. Ich listki pojawią się w momencie, gdy szkodniki nie są jeszcze tak dokuczliwe, więc zwiększą szanse na szybsze i lepsze plony. Niestety, w najbardziej mroźne zimy takie wysiewy mogą przemarzać, dlatego do rowków należy wsypywać nieco  więcej nasion, niż w przypadku wiosennego siewu. Nadmiar siewek wiosną trzeba będzie usunąć, ale można je wykorzystać podobnie jak mikrolistki. Zimujące uprawy warto także okrywać agrowłókniną, to zminimalizuje ryzyko ich zniszczenia przez mróz.

Poza warzywami, które sadzimy i siejemy w drugiej połowie lata i jesienią z myślą o sukcesywnym zbiorze w kolejnych miesiącach, są i takie, które na grządkach rosną od początku sezonu, ale właśnie na zimę przypada okres ich zbiorów. To przede wszystkim jarmuż i brukselka, które po pierwszych przymrozkach tracą charakterystyczną goryczkę, zyskują za to głębię smaku. Na zimę w ogródku warto także zostawić pory do bieżącego spożycia. Choć zimowy mróz z pewnością odbije się na ich urodzie, wiosną szybko odbudują część zieloną, dając plony w takim momencie sezonu, gdy grządki są jeszcze nieco puste.

Artykuł powstał przy współpracy marki Innbio z Joanną Żytkowską Po prostu posadź| https://poprostuposadz.pl/  

Mogą Cię zainteresować

5 roślin do ogródka, na balkon lub parapet

Bywają zielone, ale mogą być też… czerwone, żółte lub fioletowe! Balkony czy małe miejskie ogródki można urządzić tak, żeby nie tylko zdobiły, ale były dla nas również pożyteczne i smaczne. Zresztą nie tylko balkony, bo warzywa w doniczkach można uprawiać również na parapecie. Wybrałyśmy dla Was rośliny, które będą rosły i zaowocują w pojemnikach nawet na balkonie lub sporym parapecie!

Czytaj więcej

Przygotowujemy trawnik do jesieni

Piękny trawnik wymaga sporo troski, a właśnie u schyłku sezonu pracy będzie z nim nieco więcej. Co jednak pozytywne – każda chwila włożona teraz w dbanie o kondycję murawy, zaprocentuje w kolejnym sezonie.

Czytaj więcej